Dobra postawa żaków w sobotnich meczach sparingowych pomimo kłopotów kadrowych

Dobra postawa żaków w sobotnich meczach sparingowych pomimo kłopotów kadrowych

Prawdziwa epidemia przeróżnych chorób dopadła zawodników żaków LKS Wisła Wielka przed sobotnimi meczami sparingowymi w Gminnym Ośrodku Sportu w Pawłowicach. Ośmioro naszych piłkarzy oraz piłkarek rozchorowało się na tyle poważnie, że wykluczony był ich udział w meczach. Jeżeli dodamy do tego kolejne cztery osoby, które wyjeżdżały lub z innych przyczyn nie mogły uczestniczyć, sytuacja kadrowa w sobotni poranek była, delikatnie mówiąc, bardzo skomplikowana. Szczególnie, że czekały nas dwa spotkania w długim wymiarze czasowym - każdy mecz trwał godzinę. Udało nam się w końcu skompletować kadrę liczącą 6 osób, czyli mieliśmy 1 zawodnika rezerwowego. I nasza drużyna, pomimo dwóch porażek, spisała się bardzo dobrze, ambitnie walcząc z dobrymi przeciwnikami. Wyniki nie były tutaj ważne, najbardziej istotna była dobra zabawa oraz możliwość poznania i porównania swoich umiejętności z nowymi kolegami.

W pierwszym meczu zagraliśmy o godzinie 11:00 z Football Academy Orzesze. Bramki naszej drużyny w tym spotkaniu strzegli, broniąc po 30 minut, Igor Nowok oraz Bartłomiej Obelnicki. Obok nich występowali Jakub Gruszka, Kacper Bobiec, Szymon Pasławski oraz Oliwier Pajonk. Strzeliliśmy jednego gola, a jego zdobywcą był Kacper Bobiec.

W drugim meczu o godzinie 12:00 zmierzyliśmy się z gospodarzami - Pniówkiem Pawłowice. Przez sporą część spotkanie było wyrównane, jednak wraz z upływem czasu do głosu coraz bardziej dochodził zespół Pniówka, strzelając, pomimo dobrej postawy naszych bramkarzy (bronili Szymon Pasławski, Igor Nowok oraz Bartłomiej Obelnicki) coraz więcej goli. My odpowiedzieliśmy dwoma trafieniami Kacpra Bobca.

Dobrych akcji i okazji naszej drużyny było jednak w obu meczach dużo, a postawa poszczególnych także napawa optymizmem. W obronie świetnie spisywał się Jakub Gruszka, bardzo aktywny w pomocy i ataku był Kacper Bobiec, zaś w bramce w meczu z Pniówkiem doskonale wręcz bronił Szymon Pasławski. Również pozostali gracze - Bartłomiej Obelnicki, Igor Nowok i Oliwier Pajonk grali bardzo dobrze i walczyli ambitnie. Ogólnie cały występ oceniamy bardzo pozytywnie, a oba mecze przyniosły naszemu zespołowi kolejne bezcenne doświadczenie.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości